poniedziałek, 3 lutego 2014

SuperBowl 2014

haloBez zbędnego przynudzania i rozwodzenia się - reklamy z SuperBowl 2014.














Na sam koniec, dla tych którzy doszli aż tutaj, wisienka na torcie - reklama, którą można było obejrzeć lokalnie!

czwartek, 25 lipca 2013

Za darmo umarło?


Powszechnie uważa się, że nie ma nic za darmo i nawet w pysk już się za darmo nie dostaje. Dlaczego więc ktoś miałby udostępniać za zupełną darmochę internet? Ktoś taki się znalazł i nie zrobił tego z dobroci serca czy w czynie społecznym (chociaż trochę jednak tak jest) - oczywiście widział w tym interes. Nie będę się rozpisywał nad tym kto stoi za Aero2, jak to się stało, że udostępniają usługę BDI (Bezpłatny Dostęp do Internetu) i na jakich zasadach to robią, o wszelkich kwestiach technicznych i bieżących sprawach można przeczytać na blogu JDtech. Również strona Aero2 stała się w ostatnim czasie bardziej pomocna.

Chciałbym napisać kilka słów o tym, jak to jest z tym darmowym netem z mojego punktu widzenia i problemach, które do tej pory miałem.
Wiadomo nie od dziś, że nie wszystko złoto, co się świeci. Tak też jest z BDI. Używam Aero2 od grudnia 2011 roku i do tej pory nie mogłem za bardzo narzekać na jego działanie. Występowały czasem problemy z połączeniem, przerwy w działaniu, ale były to sporadyczne przypadki. Raz na jakiś czas bywało, że internetu nie było przez pół dnia. Trochę irytacji było, bo człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego, a tym dobrym był dostęp do internetu wszędzie.
Problemy zaczęły się chyba 3 tygodnie temu, kiedy to ni z tego, ni z owego Aero2 przestało działać. Objawy były dziwne, bo sieć była wykrywana, z internetem mnie łączyło, ale po kilku, kilkunastu albo kilkudziesięciu sekundach modem przestawał otrzymywać dane. W Gliwicach nadajników Aero2 jest kilka, więc dość łatwo udało się ustalić, że to nie wina mojego modemu. Minęło parę dni i internet w pobliżu feralnego nadajnika powrócił, ale moja radość nie trwała długo, bo tak, jak nagle wrócił, tak szybko poszedł precz. Na kilka dobrych dni. I znów powróciły wątpliwości o poprawność działania modemu, które znów rozwiał inny nadajnik. Od jakiegoś czasu znów jest spokój, ale powoli staram się przygotować na to, że przyjdzie taki moment, w którym internetu nie będzie. I nie poznam przyczyny jego braku.
Po co ja to właściwie piszę - możecie zapytać. Pomimo tego całego cyrku z dostępem bądź nie, tych nagłych braków, zaników i przeciążeń sieci oraz tego, że Biuro Obsługi Klienta w Aero2 jest tylko nazwą i adresem e-mail na ich stronie (maila w sprawie problemów wysłałem - odpowiedzi nie otrzymałem do tej pory), polecam BDI każdemu, nawet tym, którzy posiadają neta w komórce albo korzystają z WiFi. Do 21.12.2016 roku będziecie mieć internet za free, a co jest bardzo prawdopodobne, po tej dacie darmowy net nie zniknie, bo już Aero2 działa, żeby uruchomić niekomercyjną usługę LTE  (na razie szczegółów brak). Wiecie przez ile dni możecie się jeszcze cieszyć tym bezpłatnym internetem? 1245 dni i 10 godzin. Sporo czasu.
Tak więc, może za darmo umarło, ale odrodziło się w nowej formie, która jest nadal całkiem sympatyczna.

piątek, 7 czerwca 2013

Absolutnie wakacyjnie

Pogoda nie nastraja do planowania wakacyjnych podróży po naszym pięknym kraju. Ciężko też zaliczyć jakiś szybki wypad za miasto. Miejmy nadzieję, że lato jednak do nas zawita.
Lato na pewno zawitało do kreacji przygotowanych przez Absolut, które to przedstawiamy poniżej.



piątek, 17 maja 2013

Światowy Dzień Wolności Prasy

Przedstawiałem już wcześniej kampanie Reporters Without Borders we wpisach Zaczarowany ołówek oraz Zła historia, teraz wrzucam kolejną kreację na potrzeby tej organizacji.
Tym razem kampania powstała z okazji Światowego Dnia Wolności Prasy, który to przypada 3 maja, odpowiedzialna za tę kampanię jest agencja BETC z Paryża, a jej hasło brzmi: "No Freedom of Information, No Voice of Opposition".




wtorek, 23 kwietnia 2013

Star Models przeciwko anoreksji

Star Models jest agencją modelek prosto z Brazylii, która postanowiła zwrócić uwagę na problem anoreksji, stworzyli więc kampanię reklamową "You are not a Sketch. Say No to Anorexia". Jest to kolejna w ostatnim czasie kampania, która oparta jest o szkice - niedawno kampanię taką rozpoczęła firma Dove. Jednak to, co odróżnia je od siebie, to ponury przekaz tej pierwszej. Na ilustracjach przedstawiony jest wspomniany szkic modelki w stroju, obok natomiast sama modelka, ale tak przerobiona w Photoshopie, żeby przypominała ten szkic. Efekt poniżej.

środa, 17 kwietnia 2013

Trailery dwa

Dzisiejszy wpis będzie krótki, bo pierwsze skrzypce odegrają dwa trailery filmów, które już niedługo zagoszczą w kinach. Dwa, naprawdę dobre (mam nadzieję), filmy.
Pierwszym filmem jest kontynuacja Star Trek w reżyserii J.J. Abramsa - Into Darkness. Fanem tego uniwersum nie byłem, serial oglądałem wyrywkowo, filmy ot tak, bo były. Star Trek Abramsa bardzo mi się podobał, a oglądając ten zwiastun, mam ciarki na plecach. Wiem, że będę bardzo zadowolony po jego obejrzeniu. Kontynuacja jest zrobiona na modłę - bigger, better, more badass. Nie przeszkadza mi to wcale.


Drugim filmem jest zupełnie nowa produkcja, ale jej twórcy nowicjuszami nie są. Film o Supermanie reżyseruje Zack Snyder, a Christopher Nolan jest producentem wykonawczym i pomysłodawcą. Odnoszę wrażenie, że widzowie będą mieli mieszane odczucia po obejrzeniu tego filmu, tak samo, jak różne opinie można było przeczytać i usłyszeć po ostatnim Batmanie. Szykuje się kino z ciężkim klimatem i kilkoma fajerwerkami. No właśnie, pomysł z Batmanem - odejście od widowiska dla nastolatków - wypalił. Więc i w przypadku Man of Steel liczę, że koncepcja wyjdzie tej produkcji na dobre. Jest też analogia do Mrocznego Rycerza - tytuł, w którym nie pojawia się w ogóle słowo Superman.

wtorek, 16 kwietnia 2013

Zła historia

Kontynuując wczorajszy wątek kampanii dla Reporterów Bez Granic, dzisiaj prezentuję kampanię "Censorship Tells The Wrong Story", czyli cenzura opowiada złą historię. Za kampanię odpowiada agencja Memac Ogilvy & Mather Dubai, a wyszło to tak.